Wszyscy pragniemy słonecznych i beztroskich wakacji, ale życie niesie wiele różnych niespodzianek. Od złamania nogi na nartach w Alpach, po takie tragedie jak tsunami w Tajlandii, czy atak terrorystyczny w Tunezji.
Jak się zabezpieczyć?
Oczywiście najlepiej zachować rozsądek w wybieraniu miejsca i formy wypoczynku. Warto przed wyjazdem za granicę zajrzeć na stronę internetową Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które publikuje komunikaty ostrzegające przed wyjazdami w niebezpieczne rejony świata. Również sporty ekstremalne to przyjemność, która może drogo kosztować. Zawsze w różnych wakacyjnych przygodach musimy liczyć się z ponadplanowymi kosztami, ale możemy się od nich ubezpieczyć.
Jak wybrać ubezpieczenie?
Przede wszystkim trzeba określić przed jakimi niebezpieczeństwami chcemy się ubezpieczyć. Mogą to być więc: ubezpieczenie bagażu, od odpowiedzialności cywilnej (OC) i następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW), chorób przewlekłych, zwrotu kosztów akcji poszukiwawczej i ratowniczej z użyciem śmigłowca, czy w końcu transportu do kraju.
Następnym etapem powinno być wyszukanie w Internecie dostępnych ofert towarzystw ubezpieczeniowych.
Minimalne kwoty
Na terenie krajów Unii Europejskiej oraz Norwegii, Szwajcarii, Islandii i Liechtensteinu to 20 tys. euro na leczenie i 10 tys. euro na akcje ratownicze. Jednak im dalej od Europy, tym kwoty te mogą być wyższe.
Nie tylko EKUZ, lub polisa z biura podróży
Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego działa tylko w krajach europejskich i nie zobowiązuje Narodowego Funduszu Zdrowia do refundacji wszystkich procedur. Z kolei ubezpieczenia turystyczne, zapewniane przez biura podróży, są zobowiązaniem na kwoty zbyt małe w stosunku do rzeczywistych kosztów. Poza tym biurom podróży zdarzają się upadłości. Może więc dojść do sytuacji, że i tak najpierw sami będziemy musieli pokryć np. niemałe koszty ewentualnego leczenia za granicą. W tej sytuacji zapłacenie składki ubezpieczenia dodatkowego w wysokości 1, lub 2 euro za każdy dzień może okazać się kwotą znikomą za powrót do zdrowia lub uratowanie życia.
W wirtualnym świecie łatwiej
Także ubezpieczenie możemy kupić w Internecie. Ponadto składki e-polis są z reguły niższe od tych do umów zawieranych tradycyjnie. Ważne jest również , że w Internecie zawrzesz umowę ubezpieczenia błyskawicznie, nawet w ostatniej chwili przed wyjazdem na wakacje. Od razu po e-przelewie, też drogą elektroniczną – SMS-em, bądź e-mailem – dostaniemy potwierdzenie ubezpieczenia.
(Fot. FRED/wikimedia.org)