2,8 mln Polaków żyje w skrajnej biedzie, a ok. 4,6 mln poniżej ustawowej granicy ubóstwa - podał GUS. Najwięcej biednych jest w województwie warmińsko-mazurskim. Skrajne ubóstwo zagraża szczególnie dzieciom i młodzieży.
W gospodarstwach domowych poniżej granicy ubóstwa relatywnego (czyli w takich, w których wydatki wynosiły mniej niż 50 proc. średnich wydatków ogółu gospodarstw domowych) – żyje ok. 6,2 mln Polaków.
Ubóstwem zagrożeni
są przede wszystkim bezrobotni. W 2014 r. wśród gospodarstw domowych, w skład których wchodziła przynajmniej jedna osoba bezrobotna, stopa ubóstwa skrajnego wyniosła ponad 18 proc. i była ponad dwa razy wyższa niż średnia w Polsce. Zaś w gospodarstwach, w których nie było osób bezrobotnych zasięg ubóstwa skrajnego osiągnął ok. 5 proc.
W najtrudniejszej sytuacji są Polacy utrzymujący się ze świadczeń społecznych innych niż renty i emerytury. 28 proc. ich gospodarstw domowych mieści się w sferze ubóstwa skrajnego.
Najmniej biedy
występuje w gospodarstwach utrzymujących się głównie z pracy najemnej na stanowiskach nierobotniczych i z pracy na własny rachunek.
Najbiedniejsze polskie regiony to Warmia i Mazury – 15 proc. mieszkańców objętych skrajnym ubóstwem oraz Świętokrzyskie – 12 proc. Oba województwa charakteryzują się wysokim bezrobociem, dużym udziałem pracujących w sektorze rolnym oraz niskimi wynagrodzeniami w stosunku do przeciętnych w kraju.
Nauka popłaca
- wyraźnie potwierdza badanie GUS. Wśród gospodarstw domowych, w których występuje wykształcenie co najwyżej gimnazjalne, odsetek osób skrajnie ubogich wyniósł w 2014 roku ok. 18 proc. Za to w gospodarstwach domowych Polaków z wyższym wykształceniem – zaledwie niecały 1 proc.
Tylko częściową prawdą jest wysoki stopień zagrożenia ubóstwem emerytów.
Ludzie młodzi
- w tym dzieci - są w Polsce najczęściej zagrożeni ubóstwem ekonomicznym. W 2014 roku zasięg ubóstwa skrajnego wśród dzieci i młodzieży do lat 18 osiągnął około 10 proc.. Do tego osoby w tym wieku stanowiły prawie jedną trzecią populacji zagrożonej ubóstwem skrajnym.
Rodziny wielodzietne
są jeszcze bardziej zagrożone ubóstwem. W 2014 r. poniżej minimum egzystencji żyła co dziewiąta osoba w gospodarstwach małżeństw z 3. dzieci oraz co czwarta osoba w gospodarstwach małżeństw z 4. lub większą liczbą dzieci.
Jednak w najtrudniejszej sytuacji znalazły się rodziny, w których obecne było przynajmniej jedno niepełnosprawne dziecko do lat 16. W tej grupie wskaźnik zagrożenia ubóstwem skrajnym wyniósł w 2014 roku ok. 15 proc..
Na wsi
zasięg ubóstwa skrajnego był w 2014 r. ponad dwukrotnie wyższy niż w miastach. Różnica ta jest szczególnie wyraźna, gdy sytuację na wsi porównuje się z sytuacją w największych miastach ( 0,5 mln lub więcej mieszkańców). W skrajnym ubóstwie żyło w 2014 roku prawie 5 proc. mieszkańców miast (od ok. 1 proc. w największych miastach, do prawie 9 proc. w miastach poniżej 20 tys. mieszkańców).
(Fot. freeimages.com)