Wszystko przez brak podstawowej dbałości o swoje dane osobowe. Jak poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Płocku, 26-latek ukradł babci login i hasło do bankowego konta i zaciągnął 15 pożyczek.
Już pod koniec 2015 r. 68-letnia kobieta zgłosiła policji, że jej wnuk, na jej nazwisko i za pośrednictwem jej konta bankowego, zaciągnął w bankach kilka pożyczek na kwotę ok. 5 tysięcy złotych. Dwa miesiące później na komendę przyszedł natomiast syn pokrzywdzonej, oświadczając, że jego siostrzeniec w ten sam sposób zaciągnął pożyczki na kwotę ok. 10 tysięcy złotych. W sumie zaciągnął na konto najbliższych piętnaście pożyczek. Ubiegał się też o kolejnych dwadzieścia jeden, ale te jego wnioski banki odrzuciły.
Policjanci ustalili, że mężczyzna logował się na konto babci dzięki temu, że wcześniej wykradł jej login i hasło. W podobny sposób uzyskał również dostęp do konta swojego wujka.
Tu przynajmniej oszust poniósł odpowiedzialność, bo na dwa lata trafił do więzienia. Jednak wskaźnik wykrywalności przestępstw z nielegalnym wykorzystaniem danych osobowych wynosi mniej niż 50%.
Na kradzież danych można być narażonym wszędzie i o każdej porze. W banku, na poczcie, w sklepie, w domu korzystając z Internetu.
Co chronić przede wszystkim?
Oczywiście dane osobowe, czyli informacje identyfikujące określonego człowieka w systemie płatności elektronicznych itp. Do takich danych zaliczają się:
Jak chronić?